Literatura młodzieżowa bez wątpienia potrafi być niekiedy bardziej wartościowa niż książki dla dorosłych. Autorzy często w sposób prosty przedstawiają szarą rzeczywistość, ale w słowach zawierają magię, która nawet działa na mnie. Tym razem trafiłam na powieść różnorodną, ale mającą genialna fabułę i piękny morał. Już w tej chwili mogę napisać, że polecam ,,Lampkę” i to absolutnie każdemu!
Lampka straciła matkę, a jej ojciec latarnik pogrążył się w rozpaczy, co sprawia, że to dziewczyna wykonuje jego obowiązki. Pewnego dnia dochodzi do tragedii – Lampka zostaje rozdzielona z ojcem, którego mimo wszystko bardzo kocha. Trafia do domu, w którym podobno zamieszkuje potwór, tam przez siedem lat ma odpracowywać dług swój i ojca. Niespodziewanie poznaje bardzo dobrych, ale też skrzywdzonych ludzi. Jak Lampka odnajdzie się w nowym miejscu? Czy uda się jej jeszcze kiedyś spotkać ojca?
Wydanie tej książki jest naprawdę piękne i zwraca uwagę. Gruba oprawa oraz klimatyczna i melancholijna okładka sprawiają, że chce się sięgać po tę powieść. Nie miałam wątpliwości, że jej wnętrze będzie genialne i bardzo pouczające. Czasem po prostu potrafię odczytać historię zanim się w nią zagłębię.
Autorka w książce tej zawarła naprawdę wiele ważnych wątków. Początkowo odnosi się do miłości dziecka do ojca, która jest bezgraniczna. Tata Lampki ma wiele problemów, zbyt wielkie oczekiwania wobec córki i całkiem zaniedbuje swoją rolę. Dziewczynka nawet po tragicznym rozstaniu tęskni za nim i martwi się o niego. Lampka jest jednocześnie bohaterką o wielkim sercu i nie dyskwalifikuje żadnego człowieka z powodów niepełnosprawności lub innych problemów zdrowotnych lub psychicznych. Wobec każdego jest otwarta i przyjazna. To również jest bardzo ważna cecha, którą trzeba w sobie pielęgnować.
Książka ta wciąga, ponieważ akcja jest szybka i urozmaicona. Bohaterowie przeżywają naprawdę wiele różnych przygód, niektóre są poważne, a inne takie dziecinne, obrazujące ich punkt widzenia. Oczywiście pojawiają się również takie bardziej luźne wątki, wywołujące uśmiech u czytelnika, dające nadzieję na naprawdę pozytywne zakończenie. To udowadnia, że konstrukcja tej powieści jest doskonale przemyślana, urozmaicona i wciągająca bez końca.
Takim ciekawym elementem jest również odrobina fantastyki. Z pewnością taki wątek trochę rozluźnia powagę i sprawia, że całość jest bardziej przystępna. Poważne tematy łączą się z tymi luźniejszymi oraz nadprzyrodzonymi. Ostatecznie całokształt oceniam wysoko, ponieważ sama wiele wyciągnęłam z tej powieści, zostałam zaintrygowana i jednocześnie chłonęłam wszystkie mądrości życiowe przekazywane przez autorkę.
Urzekł mnie również klimat, jest lekko melancholijny, początkowo wiele kwestii jest tajemnicą, a napięcie w pewnym momencie osiąga punkt ostateczny. Zakończenie jest wielką mieszanką emocji, ale też skrajnie różnych wydarzeń! Bohaterowie stają się tak naprawdę jedną wielką drużyną, która walczy z szarym i zawistnym światem dorosłych. Oczywiście robią to na swój własny sposób, czasem niezdarny i bardzo niebezpieczny. Taka wola walki z pewnością jest imponująca, ale też inspirująca. Ta długa książka po prostu kończy się w sposób mocny, zdecydowany i adekwatny do całej treści. Autorka w pewnych elementach zaskakuje, ale na pewno logicznie zamyka fabułę.
,,Lampka” to genialna powieść z wieloma wartościami zawartymi w świecie widzianym przez nastolatków, którzy odmiennie widzą rzeczywistość. Uwielbiam takie ciekawe, dynamiczne książki, z niepowtarzalnym klimatem oraz przekazem. Bez wątpienia polecam, sama chciałabym poznać jeszcze więcej takich historii – doskonale napisanych, z elementami fantastyki, która również nie jest przypadkowa i wpasowuje się w fabułę.
Ocena: 10/10
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Dwie Siostry
Patrycja
Śliczna recenzja. Chętnie i ja przeczytałabym "Lampkę".
OdpowiedzUsuń