"Szeptem" - Becca Fitzpatrick - Poradnia K


Z serią "Szeptem" chciałam się zapoznać już od dłuższego czasu. Niestety była raczej ciężko dostępna, a jeśli już była, to za kosmiczne ceny. Ci co szukali na rynku wtórnym coś o tym wiedzą. Niezmiernie więc się ucieszyłam, gdy zobaczyłam, że Wydawnictwo Poradnia K postanowiło wydać tę serię ponowie.

Tematyka upadłych aniołów w książkach jest jedną z moich ulubionych. Powiedziałabym nawet, że to takie moje must have jeśli pojawia się coś nowego na rynku wydawniczym. Tym razem mamy wydanie z nastolatkami w roli głównej. I tego nieco się obawiałam, ponieważ często główne bohaterki w tego typu powieściach doprowadzają mnie do szału swoim bezmyślnym zachowaniem. Na szczęście w tym przypadku nie było tak źle.

Przyznać muszę, że książkę pochłonęłam w ciągu 3 dni. Na tyle mnie zaciekawiła, że ciężko mi było oderwać się od niej, ale nie pod kątem samej treści, a wykreowanego świata. Dobrze że za pasem był weekend, bo nie wiem jak bym wstała rano do pracy. Wykreowany przez autorkę świat z motywem upadłych aniołów jest bardzo interesujący i fajnie poprowadzony. Generalnie nie spotkałam się jeszcze z takim zobrazowaniem powiązań między ludźmi, nefilami, upadłymi aniołami i archaniołami. I jest to naprawdę super, bo pomimo wiekowości tej książki, bo w końcu pierwsze wydanie było w 2010 roku, treść potrafi zaskoczyć i zaciekawić czytelnika. Jak dla mnie kreacja świata to totalny (jak to mówi teraz młodzież) sztos. 

Co do samych bohaterów. Nora jest ciekawą postacią, choć momentami trochę irytującą, jej przyjaciółka niekoniecznie przypadła mi do gustu, ciągłe mówienie o chłopakach, ciuchach było dla mnie męczące. Chociaż jak na nastolatkę, totalnie normalne. Patch natomiast jest dobrze wykreowaną postacią, owiany tajemniczością, dojrzały w swoich zachowaniach, widać zdecydowaną różnice między nastolatką, a diabłem który swój wiek ma i swoje przeszedł. Takich bohaterów zdecydowanie lubię, nadają książce charakteru. Generalnie nie mamy tutaj jakiejś oryginalności względem innych powieści, jest dziewczyna cicha, po przejściach i chłopak pewny siebie, arogancki, za którym oglądają się inne dziewczyny, no i koniecznie szalona przyjaciółka, a w tle także jakaś koleżanka wróg, królowa szkoły. Sama relacja występująca między Norą i Patchem przyznać muszę, że jest nieco dziwna, jednak wiem (bo zaczęłam już drugi tom), że wszystko się wyjaśnia. Na początku jednak czytelnik może być nieco zagubiony.

Osobiście lubię sięgać po starsze powieści, a także ich wznowienia, ponieważ mają swój charakterystyczny klimat i osobiście lepiej się w nich odnajduję, tym bardziej jeśli skierowane są do młodzieży. Lubię też pióro autorów w starszych wersjach, jest po prostu inne, takie na moje czasy, ponieważ w nowych książkach czasami jest zbyt wiele nowoczesności i te wszystkie slangi.

Sama treść książki nie jest jakoś szczególnie wyjątkowa, dla mnie to po prostu miła książka fantasy skierowania do młodzieży, przy której mimo wszystko bawiłam się fajnie, a do młodzieży już nie należę. Przyznam, że od czasu do czasu lubię sięgać po taką lekką fantastykę, dla samej kreacji świata, miłego poczytania bez zmóżdżania się aby połączyć wątki, wówczas przymykam oko na nastoletnie zachowania bohaterów, bo w końcu każdy z nas kiedyś był takim młodym człowiekiem lub jest obecnie i wie że rozsądek często schodzi na drugi plan, a tym bardziej jak w grę wchodzą uczucia.

Podsumowując mogę powiedzieć, że nie dostaniemy tutaj dzieła literackiego, które powali nas na kolana. Nastawić się trzeba na miłą lekturę z momentami nieco irytującymi bohaterami, ale za to z ciekawie wykreowanym światem fantasy. Dla mnie lektura idealna na odpoczęcie po ciężkim dniu w pracy, gdzie przez 8h muszę intensywnie myśleć. Spodoba się również nie jednej nastolatce, której Patch na pewno zapadnie w pamięć i rozpali serce. Osobiście nie wymagałam od tej książki za wiele, dostałam to czego właściwie oczekiwałam. Nie brakuje tutaj również intryg i tajemnic, które są bardzo ważnym elementem książek fantasy, aby czytelnik nie mógł oderwać się od treści. Dla mnie książka na plus i jak już wcześniej wspomniałam, po drugi tom sięgnęłam chętnie. 

OCENA 7/10

Książka zrecenzowana w ramach współpracy z wydawnictwem




    Blogger Komentarze
    Facebook Komentarze

0 komentarze:

Prześlij komentarz