Kiera Cass tworzy powieści młodzieżowe, które wpisują się w mój gust, niby dojrzały, ale jednak pragnący od czasu do czasu powrotów do przeszłości. Śmiało mogę powiedzieć, że ostatnio wróciłam do fantastyki i póki co nie zamierzam odrywać się od tego gatunku. Wydaje mi się, że za długo odrywałam się od czegoś, co pozwala mi na relaks, oderwanie się od rzeczywistości. Wydawnictwo Jaguar zagościło na moim regale i mam nadzieję, że nadal będzie oferowało powieści wpisujące się w mój gust.
Hollis po śmierci swojego męża Silasa musi uciekać z Koroanii do sąsiadującej Isolty. Oba państwa są wobec siebie wrogo nastawione, więc kobieta nie może czuć się swobodnie w nowym miejscu. Ciągle spotyka się z wrogością, ale wraz z nową rodziną ma zamiar doprowadzić do zmiany władzy. Władca Isolty odpowiada za wiele brutalnych morderstw, a ona stara się zdobyć dowody pozwalające na obalenie jego rządów. Czy uda się doprowadzić do nastania nowej władzy, która w końcu będzie myśleć o społeczeństwie, a nie tylko o własnych celach?
Wydaje mi się, że tematyka tej książki po części wpisuje się w polską rzeczywistością. Oczywiście to takie moje luźne przemyślenia! Raczej chodzi mi o przedstawioną rzeczywistość polityczną. W tej historii walczą ze sobą sąsiadujące państwa, a u nas partie polityczne. Wierzę również, że są osoby, które w końcu doprowadzą do obnażenia prawdy i sprawią oni, że kiedyś w tej Polsce będzie w końcu normalnie.
Powieść ta jest kontynuacją już recenzowanej przeze mnie ,,Narzeczonej”. Wydaje mi się, że ten cykl należy czytać od początku, ponieważ między tymi dwoma książkami istnieje wiele wspólnych mianowników. Wydaje mi się, że warto zapoznać się z tą historią, mi się podobała, a mnie nie jest tak łatwo zadowolić.
Przedstawiona przez autorkę rzeczywistość jest trochę inna niż w przypadku ,,Narzeczonej”, ponieważ Hollis trafia do innego miejsca, z innymi tradycjami i zwyczajami. Mimo wszystko otoczka jest zachowana. To nadal ten sam świat, ta sama wykreowana rzeczywistość, gdzie rządzą intrygi, ale też miłość.
Bohaterowie są tak naprawdę młodymi ludźmi, jednak żyją w czasach raczej o charakterystyce średniowiecznej, więc muszą się zmagać z intrygami na najwyższych szczeblach władzy. Ich dorosłość jest imponująca, ich dążenie do celu również zasługuje na uwagę. Z drugiej strony są nadal zagubieni uczuciowo, zmagają się z prawdziwymi rozterkami emocjonalnymi i próbują przedkładać odpowiedzialność nad miłość. Tylko czy uda im się wygrać z tym, co do siebie czują? Na to pytanie oczywiście nie mogę odpowiedzieć, ponieważ zdradziłabym zbyt wiele!
Zakończenie tej książki jest tak naprawdę wieloetapowe. Powieść ta od początku jest dynamiczna, ciekawa i pełna akcji, ale punkt kulminacyjny jest mocny! Nagle zaczęło dziać się bardzo dużo, autorka rozwiązywała wszystkie wątki i doprowadziła do wielu szczęśliwych oraz nieszczęśliwych zakończeń. Jest to bez wątpienia takie przełamanie, ponieważ bohaterowie odnaleźli własne drogi życiowe, osiągnęli dokładnie to, co było dla nich najważniejsze.
,,Zdradzona” to książka pełna emocji, ale też intrygujących wydarzeń związanych z walką o własne miejsce na ziemi. Podoba mi się lekki styl autorki, zróżnicowanie tematyczne, gdzie postawiła ona na wyróżnienie kilku wątków – miłości, polityki, władzy, rodziny czy przyjaźni. Wszystko do siebie pasuje, jest to historia pełna, logiczna i zakończona w sposób naprawdę fenomenalny, ale także przyjemnie pozytywny.
Ocena: 10/10
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Jaguar
Patrycja
0 komentarze:
Prześlij komentarz