‘’Sen” – Gamewright, ilustracje: Marcin Minor

 

Recenzji tej książki podjęłam się, ponieważ znam jej poprzedniczkę - ,,Smoki”. Wraz z kuzynką naprawdę często w nią gramy, nawet ilustracje jeszcze nam się nie znudziły, może to zasługa robienia regularnych przerw, które wypełniają inne gry. Widząc edycję jubileuszową, jaką jest ,,Sen” wiedziałam, że to na pewno idealna pozycja dla nas, ponieważ zaangażujemy się w całkiem inną historię.

Wiek: 8-108

Liczba graczy: 2-5

Czas gry: ok. 20 minut

Elementy gry:

- 56 kart krain ze snów

- notes

- ołówek

Podoba mi się sama ilustracja znajdująca się na wierzchu pudełka, ponieważ od razu widać, że pozycja ta jest jubileuszową. Jest tam wiele złota, są mocne kolory i całość w pewnym sensie robi wrażenie lekko ekskluzywne. Sam dobór kolorystyczny to bez wątpienia mój styl, więc wiedziałam, że szata graficzna samych także będzie doskonała.

W tym przypadku również całość zapakowana jest w stosunkowo niewielkie pudełeczko, które jest wykonane ze sztywnego kartonu, a więc to naprawdę porządna pozycja i bez wątpienia można ją podarować komuś w prezencie.

Zaletą jest również dopracowana ilustracja. Oczywiście wszystko zostało w niej doskonale objaśnione, pojawia się dużo przykładów i grafik przedstawiających pewne sytuacje, które można napotkać podczas rozgrywki. Zrozumienie zasad jest naprawdę proste i nie budzi frustracji. Dodatkową zaletą jest samo wykonanie tej małej książeczki – jest ona kolorowa, pasuje do ogólnej koncepcji gry i mi podoba się ta spójność.

Cieszę się, że większość gier ma już kilka wariantów rozgrywki, ponieważ to stanowi jedną z większych zalet. Można dłużej cieszyć się zabawą i użytkować produkt na różne sposoby. To bez wątpienia jest istotne w przypadku gier karcianych, one znacznie szybciej się nudzą, ponieważ ciągle widzimy to samo, czasem ewentualnie w innych konfiguracjach.

Jak już wspomniałam, ,,Sen” jest grą karcianą. Są one dość spore, wykonane tak, aby nie niszczyły się zbyt szybko, błyszcząca powłoka sprawia dodatkowo, że ilustracje na nich wyglądają bardzo korzystnie. Same grafiki robią piorunujące wrażenie, są wręcz bajkowe, tajemnicze, melancholijne i doskonale wpisują się w mój gust. Ich różnorodność, zmienna kolorystyka i klimat, to bez wątpienia zaleta, zwłaszcza dla osób, które zwracają na to uwagę.

Pozbawienie tych kart takiej dziecięcej infantylności bez wątpienia sprawia, że gra ta zadowoli również osoby starsze. Dzięki temu rodzinne rozgrywki sprawią każdemu taką samą przyjemność. Szata graficzna po prostu stanowi mocny punkt, dla mnie najmocniejszy, więc dlatego tak dużo o tym piszę.

Oczywiście sama rozgrywka także jest ciekawa, jej długość jest umiarkowana – nie ciągnie się ani nie przebiega zbyt błyskawicznie. Na pewno trzeba się wykazać swego rodzaju sprytem i logicznym myśleniem, a to dla mnie również okazało się dość sporą zaletą. Nie przepadam za takimi banalnymi i bezmyślnymi gierkami, zwłaszcza w sytuacji, gdy dedykowane są one trochę starszej grupie wiekowej (mam na myśli grupę mniej więcej 10+).

,,Sen” to gra niewątpliwie przyciągająca oko. Jej szata graficzna zasługuje na wielkie uznanie i ja wręcz kocham taką tajemniczość, kontrasty i pewną niepewność, którą czułam patrząc na karty. Sama rozgrywka również jest ciekawa, ma wiele wariantów i w połączeniu z doznaniami wzrokowymi, całość jest genialna i warta polecenia absolutnie każdemu.


Ocena: 10/10

Za możliwość zapoznania się z grą dziękuję Wydawnictwu Nasza Księgarnia



Patrycja

    Blogger Komentarze
    Facebook Komentarze

0 komentarze:

Prześlij komentarz