"Ciapki" - Rebel


Kiedy tylko zobaczyłam zapowiedź gry "Ciapki" wiedziałam, że jest to pozycja, którą muszę poznać. Jestem ogromną fanką psiaków, więc byłam ciekawa pomysłu na planszówkę z ich udziałem. I przyznać muszę, że jest to naprawdę świetna i kreatywna gra, która zapewnia fantastyczną rozgrywkę.

Zaczynając od spraw technicznych, nastawić się musicie na rozgrywkę dla 1-4 graczy. Tu dobra wiadomość, można w nią pograć samemu, a takie gry uwielbiam. A wiec miłośnicy planszówek - nie potrzebujecie do niej kompana, a ponadto Wasze dzieci też mogą w nią pograć bez koleżanki czy kolegi. Jeśli chodzi o wiek młodszych graczy, to w przypadku tej gry, zgodnie z opakowaniem, konieczne jest ukończenie minimum 10 roku życia. Jeśli jednak macie młodsze dziecko, które załapie szybko zasady gry, to śmiało sięgajcie po "Ciapki".

Co do zawartości i wyposażenia pudełka, to znajdziecie tutaj:
- 40 kości,
- 20 żetonów smakołyków,
- 4 kafelki ogródka,
- 22 kafelki sztuczek,
- 32 karty psów
i oczywiście instrukcję, bo bez niej to się nie obejdzie.
Jak sami widzicie, nie mamy tutaj jakiegoś mega wielkiego wyposażenia, raczej bym rzekła, że jest skromne i to zdecydowanie jest plus, ponieważ opakowanie gry również nie zajmuje wiele miejsca, więc śmiało można wpakować je w torbę i zabrać ze sobą na wakacje czy w odwiedziny u rodziny, gdy chcemy zająć dzieciaki lub do planszówkowych znajomych, aby wspólnie ją ograć. 

Jeśli chodzi o wykonanie planszówki, to w zasadzie nie mamy tutaj nic nadzwyczajnego w jej wyposażeniu, nad czym bym z szokiem powiedziała "wow, ale to jest ekstra!". Mamy tutaj tekturowe kafelki ogródka oraz sztuczek oraz papierowe karty psów. Wyróżniającym się elementem są drewniane smakołyki w kształcie kości. Ale jeśli chodzi o aspekty graficzne, to gra mnie zachwyciła. Te psiaki są takie urocze i rozczulające, a niektóre rozbawiły mnie do łez. Szczególnie roześmiałam się, jak zobaczyłam kartę z psami "Pieróg, Bułka, Tarta" oraz "Pjes", który jest połączeniem krowy i psa. Przyznać muszę, że twórca miał dobre poczucie humoru tworząc tę grę, a ilustrator świetnie się spisał. 

Generalnie cała rozgrywka w skrócie polega głównie na wykonywaniu sztuczek za pomocą kości, a następnie umieszczania ich na kartach psów. Oczywiście jeśli nie chcemy zamieścić danej kości, to możemy zakopać ją w ogrodzie. Zakopywanie jest również konieczne, gdy nie możemy umieścić kości na kartach psów, ponieważ nie będzie pola umożliwiającego taki ruch. Zadania na kartach są rozmaite, niektóre nakazują obligatoryjnie wykonać rzuty, inne natomiast jeden ruch nakazują wykonać, a w przypadku drugiego dają nam możliwość wyboru i wówczas to my decydujemy czy chcemy np. rzucić dodatkową kością. Przyjąć więc trzeba odpowiednią strategię, aby nie przedobrzyć, ponieważ niektóre karty pozwalają rzucać kośćmi dowolną ilość razy. 
Gra urozmaicona jest o smakołyki, których możemy używać do zmiany wyniku, jaki pojawił się na wyrzuconych przez nas kościach. I tutaj również trzeba uważać i podejmować rozsądne decyzje. Wyobraźcie sobie, że dwie kości z trzech możecie umieścić na karcie psów, no i teraz trzeba podjąć decyzję co się bardziej opłaca - zakopać jedną kość i umieścić pozostałe dwie na psach czy może jednak rzucić wszystkimi ponownie i stracić smakołyk? Przyznać muszę, że niejednokrotnie człowiek ma zagwozdkę jaką decyzję podjąć, aby nie pogorszyć swojej sytuacji. 
Ważnym elementem jest również tzw. wtopa, którą osiągamy, gdy w naszym ogródku znajdzie się więcej niż 7 zakopanych kości. Wtedy żegnamy się z obecną turą, zwracamy wszystkie kości z kart psów do wspólnej puli oraz oddajemy wszystkie zakopane kości. W skrócie rozpoczynamy grę od nowa. Jest to bolesna lekcja. Rozgrywka daje nam dwie możliwości poprowadzenia nas do zwycięstwa i to od nas zależy, którą drogę wybierzemy, ponieważ możemy zdobywać karty psów powoli i spokojnie albo grać szybko i ryzykownie. Gra kończy się gdy jeden z gracy zdobędzie 6 kart psów.
Świetnym urozmaiceniem podstawowej wersji gry jest możliwość dorzucenia dodatkowych kafelków i tutaj również mamy wybór, możemy je dobierać dowolnie lub zgodnie z sugestiami zawartymi w instrukcji. Dla odważnych graczy istnieje również tryb "bez smyczy", w którym nie brakuje chaosu.

Przyznać muszę, że pomysł na grę jest naprawdę fajny. Jak na około pół godzinną rozgrywkę, to naprawdę sporo się dzieje, trzeba dużo myśleć i obierać właściwą strategię, aby osiągnąć zwycięstwo. Wszystkie zasady gry, uwagi i podpowiedzi świetnie zostały opisane w instrukcji, dzięki której rozrywka jest zrozumiała. Genialnym posunięciem jest graficzne obrazowanie zasad, ponieważ dzięki takiemu zabiegowi łatwiej jest je przyswoić. Na duży plus jest również zamieszczenie skróconych zasad gry na ostatniej stronie, wówczas gdy nawet zapomnimy jak szła rozgrywka, wystarczy w nie spojrzeć i wszystko staje się jasne.
Gra jest idealna dla osób, które lubią trochę pogłówkować nad strategią. Zdecydowanie jest ciekawą pozycją, wartą poznania. Walka o wygraną jest zacięta i dużo zależy od naszych strategicznych ruchów. Jak dla mnie pozycja godna polecenia, idealna na rozegranie jednej czy dwóch gier. Przy większej ilości na jeden raz mogłaby być monotonna. Sprawdzi się zarówno dla dorosłych jak i młodszych graczy.





OCENA  9/10

Gra zrecenzowana w ramach współpracy z wydawnictwem




    Blogger Komentarze
    Facebook Komentarze

0 komentarze:

Prześlij komentarz